Stawka za transport sekwencyjny zwykle przewyższa średnie ceny na giełdzie transportowej? Jednak porównywanie logistyki Just-in-Sequence (JIS) do standardowych przewozów spotowych to błędnym podejściem.

Logistyka JIS wykracza poza zwykły transport. Tutaj płacisz za spokój i ciągłość operacyjną. Dedykowane auto i precyzja dostaw dają Ci pewność, że linia montażowa będzie pracować bez zakłóceń.

Struktura kosztów w tym modelu wygląda inaczej niż w tradycyjnej spedycji. Dochodzą tu czynniki takie jak koszt gotowości, obsługa pętli zamkniętych czy logistyka zwrotna opakowań. Paradoksalnie, wyższa faktura za transport często oznacza niższy całkowity koszt posiadania (TCO) dla fabryki. Jak to możliwe? Eliminacja drogich magazynów generuje oszczędności, które wielokrotnie pokrywają różnicę we frachcie.

Jasek Transport realizuje wymagające zlecenia transportowe na terenie całej Europy, opierając się wyłącznie na własnej flocie i sprawdzonych procesach. Polegamy na stałym zespole kierowców przeszkolonych w zakresie norm zabezpieczania ładunków (VDI) oraz procedur awizacji w dużych zakładach przemysłowych. Gwarantujemy pełną kontrolę nad powierzonym towarem i terminowość dostaw, eliminując ryzyko operacyjne typowe dla niedoświadczonych przewoźników.

W tym artykule analizujemy składowe ceny w logistyce sekwencyjnej i wyjaśniamy, za co dokładnie płacisz i dlaczego ta opłata to inwestycja i realna ochrona kapitału przedsiębiorstwa.

Dlaczego standardowy cennik nie działa w modelu JIS?

Porównywanie wyceny transportu sekwencyjnego do stawek z giełdy transportowej (rynku spot) to zestawianie dwóch różnych produktów. Standardowa spedycja działa w oparciu o konsolidację i statystykę. Przewoźnik dąży do pełnego wykorzystania przestrzeni ładunkowej. Jeśli auto jedzie z Poznania do Berlina, spedytor szuka dowolnego ładunku powrotnego, aby pokryć koszty paliwa. Dzięki temu stawka za kilometr spada, ale rośnie ryzyko opóźnienia.

W logistyce Just-in-Sequence ten mechanizm nie istnieje. Tutaj obowiązuje zasada wyłączności operacyjnej. Pojazd obsługujący linię produkcyjną jest przypisany do projektu na stałe. Nie może on dobierać ładunków „przy okazji”, ani czekać na lepsze zlecenie powrotne. Jego harmonogram dyktuje wyłącznie takt fabryki.

Tworzy to kategorię finansową zwaną kosztem gotowości. W modelu JIS klient płaci nie tylko za fizyczne przemieszczenie towaru. Płaci za rezerwację zasobów. Samochód musi być dostępny 24 godziny na dobę, nawet jeśli linia produkcyjna ma przerwę technologiczną. Taryfikator oparty na „zwykłym kilometrze” nie uwzględnia faktu, że tabor jest wyłączony z otwartego rynku i nie może generować przychodu z innych źródeł. To cena za stabilność, której rynek spotowy nie oferuje.

Tabor dedykowany i brak doładunków

W logistyce sekwencyjnej obowiązuje żelazna zasada: jeden pojazd, jeden klient. W standardowym transporcie drobnicowym oplata jest jedynie za wykorzystane miejsce paletowe. Resztę kosztów pokrywają inni nadawcy, których towar jedzie na tej samej naczepie (konsolidacja).

W systemie JIS ten podział kosztów znika i przez to cała przestrzeń ładunkowa jest na wyłączność. Z finansowego punktu widzenia nie ma znaczenia, czy sekwencja zajmuje całą naczepę, czy tylko połowę jej kubatury. Stawka musi pokryć koszt pracy całego zestawu.

Dlaczego rezygnujemy z tańszych doładunków? To kwestia bezpieczeństwa procesu. Każde dodatkowe otwarcie naczepy w celu dobrania towaru innej firmy generuje ryzyko. To strata czasu i zagrożenie dla integralności sekwencji. W modelu JIS auto staje się ogniwem linii produkcyjnej. Dlatego nie ma tu miejsca na dodatkowe postoje i załadunki, które mogłyby opóźnić dostawę lub wpłynąć negatywnie na proces produkcji.

Logistyka zwrotna i koszt „pustych” przebiegów

Standardowe modele spedycyjne dążą do redukcji kosztów poprzez pozyskiwanie ładunków powrotnych z otwartego rynku. W logistyce sekwencyjnej (JIS) strategia ta jest niemożliwa do zaimplementowania. Proces ten opiera się na systemie pętli zamkniętych (Closed Loop), gdzie pojazd realizuje stałe połączenia wahadłowe, dedykowane wyłącznie obsłudze konkretnego strumienia produkcyjnego.

Przebieg powrotny często jest błędnie klasyfikowany jako bezproduktywny. W zasadzie jest on wykorzystywany do transportu zwrotnego certyfikowanych nośników ładunku (koszy Gitterbox, pojemników KLT, specjalistycznych stelaży). Utrzymanie płynnej rotacji opakowań zwrotnych stanowi warunek konieczny dla zachowania ciągłości cyklu wytwórczego u dostawcy komponentów.

Z perspektywy budżetowej wymusza to konstrukcję wyceny w oparciu o pełny obieg logistyczny. Koszty operacyjne – w tym paliwo, amortyzacja taboru oraz roboczogodziny kierowcy – są generowane na całym dystansie pętli. Ze względu na wyłączność operacyjną, pojazd nie może generować przychodu z innych źródeł, dlatego stawka frachtowa musi pokrywać całkowite zaangażowanie zasobów w proces klienta.

Wymogi kadrowe i czasowe – koszt operacji w trybie ciągłym

Specyfika dostaw sekwencyjnych wymusza pełną synchronizację logistyki z harmonogramem pracy zakładów produkcyjnych, które często funkcjonują w systemie trzyzmianowym lub czterobrygadowym. Oznacza to konieczność realizacji procesów transportowych w trybie 24/7, uwzględniając godziny nocne, weekendy oraz dni ustawowo wolne od pracy. Taki reżim operacyjny bezpośrednio przekłada się na strukturę kosztów pracowniczych, wymuszając uwzględnienie dodatków zmianowych oraz wyższych stawek za dyspozycyjność w okresach świątecznych.

Kluczowym ograniczeniem, które musi zostać ujęte w kalkulacji, są restrykcyjne przepisy dotyczące czasu pracy kierowców. Aby zapewnić terminowość dostaw na długich dystansach bez naruszania regulacji prawnych, operatorzy JIS często stosują model podwójnej obsady. Angażowanie dwóch kierowców do obsługi jednego pojazdu pozwala na utrzymanie ciągłego ruchu i drastyczne skrócenie czasu tranzytu, jednak w sposób oczywisty podwaja koszty robocizny przypisane do danego zlecenia.

Ponadto, wycena kontraktowa musi uwzględniać koszt utrzymania rezerw kadrowych. Gwarancja niezawodności dostaw wyklucza sytuację, w której choroba pracownika paraliżuje transport. Operator logistyczny zobowiązany jest do utrzymywania kierowców w stanie gotowości, zdolnych do natychmiastowego przejęcia trasy. Klient finalnie finansuje zatem nie tylko efektywny czas jazdy, lecz także potencjał wykonawczy i bezpieczeństwo kadrowe całego projektu.

Nowoczesna logistyka sekwencyjna

Nowoczesna logistyka sekwencyjna opiera się w równym stopniu na przepływie towarów, co na przepływie danych.

Wycena kontraktowa musi zatem uwzględniać koszty utrzymania zaawansowanej infrastruktury IT, niezbędnej do zapewnienia pełnej integracji systemowej. Wdrożenie i obsługa protokołów EDI (Electronic Data Interchange) lub API, które umożliwiają automatyczną wymianę zleceń i statusów między systemem ERP producenta a operatorem logistycznym, stanowi istotną pozycję w budżecie operacyjnym (CAPEX/OPEX). Klient finansuje w ten sposób cyfrową transparentność procesu oraz eliminację ryzyka błędu ludzkiego przy wprowadzaniu danych.

Kolejnym czynnikiem cenotwórczym jest specyfika ubezpieczenia. Standardowa polisa OCP (Odpowiedzialność Cywilna Przewoźnika) zazwyczaj chroni jedynie wartość przewożonego ładunku, co w modelu JIS jest niewystarczające. Ze względu na ryzyko zatrzymania linii produkcyjnej, operator musi posiadać rozszerzoną ochronę ubezpieczeniową obejmującą tzw. szkody następcze oraz wysokie limity gwarancyjne na wypadek kar umownych. Składki za tak skonstruowane polisy są wielokrotnie wyższe niż w przypadku transportu konwencjonalnego, co bezpośrednio wpływa na finalną stawkę frachtową. Jest to jednak niezbędny koszt zabezpieczenia interesów finansowych fabryki przed skutkami zdarzeń losowych.

Jak optymalizować koszty transportu sekwencyjnego?

Efektywność kosztowa w logistyce JIS zależy od optymalizacji procesu, a nie wyłącznie od obniżania stawki frachtowej. Kluczowym parametrem jest wskaźnik wypełnienia przestrzeni ładunkowej. Ponieważ koszt pracy dedykowanego pojazdu jest stały, redukcję kosztu jednostkowego na komponent uzyskuje się poprzez dostosowanie opakowań logistycznych. Wprowadzenie pojemników składanych lub zwiększenie sztaplowalności koszy Gitterbox pozwala na przewiezienie większej liczby modułów w jednym cyklu. Zwiększa to rentowność transportu, zwłaszcza w zakresie logistyki zwrotnej (powrót pustych opakowań).

Drugim obszarem optymalizacji jest rekonfiguracja tras. Zastąpienie bezpośrednich dostaw typu punkt-punkt (jeden dostawca – fabryka) systemem skonsolidowanych pętli (Milk-run) umożliwia zbiórkę ładunków od kilku poddostawców w ramach jednego zlecenia. Rozwiązanie to pozwala na pełne wykorzystanie ładowności pojazdu i rozłożenie kosztów stałych transportu na większy wolumen towarowy.

Istotną rolę odgrywa model kontraktowania. Długoterminowe umowy oparte o zasadę „Open Book” (otwartych ksiąg) umożliwiają operatorowi optymalizację kosztów zakupu floty oraz zabezpieczenie cen paliwa. Stabilność współpracy eliminuje premię za ryzyko handlowe i pozwala na efektywniejsze planowanie amortyzacji taboru, co przekłada się na niższe stawki dla zleceniodawcy.

Koszty transportu JIS – podsumowanie

W modelu Just-In-Sequence stawka frachtowa stanowi wycenę gwarancji ciągłości produkcji, a nie tylko koszt przemieszczenia ładunku. Zwiększone nakłady na dedykowany tabor i infrastrukturę IT są rekompensowane przez redukcję kosztów magazynowania oraz uwolnienie kapitału obrotowego.

Rzetelna ocena opłacalności wymaga zastosowania wskaźnika Całkowitego Kosztu Posiadania (TCO). Z tej perspektywy operator logistyczny pełni funkcję zabezpieczenia technicznego przed stratami wynikającymi z przestojów. Jasek Transport realizuje ten model poprzez dedykowane rozwiązania przewozowe. Zapewniamy terminowość dostaw, dzięki której koszt obsługi logistycznej pozostaje niższy niż straty finansowe generowane przez potencjalne zatrzymanie linii montażowej.